Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piter z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 24212.91 kilometrów w tym 3669.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2708 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piter.bikestats.pl

niedziela

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 1

Z samego rana na początek troszkę terenowo po okolicznych lasach. Następnie powrót aż do stacji towarowej Częstochowa-Mirów i fotka skąpanej w słońcu nastawni. Potem przypadkowe spotkanie Helenki i Krzyśka i wspólne kręcenie do Leśnego.Zachmurzyło się po drodze i gdzieś słoneczko uciekło.W Leśnym cisza i spokój. Po chwili dopiero zaczyna się ruch - nadjeżdżają - Zbyszek i Przemo. Siedzimy jeszcze chwilę, zaczyna robić się tłoczno, bo rowerzystów wciąż przybywa. Szybka ewakuacja i w pełnym słońcu wracamy pożarówką, a następnie przez Korwinów i Słowik. jeszcze wzdłuż Warty i koło Guardiana. Niesamowita pogoda, sporo błotka , ale słońca zdecydowanie więcej.

Kilka km jeszcze wieczorkiem...
Nastawnia Częstochowa-Mirów
Nastawnia Częstochowa-Mirów © piter
Krzysiek na podjeździe po Ostrówek
Krzysiek na podjeździe po Ostrówek © piter
Helenka też daje radę - nowe pedałki SPD pomagają
Helenka też daje radę - nowe pedałki SPD pomagają © piter
Chmury nad zamkiem, a nad Ostrówkiem słońce
Chmury nad zamkiem, a nad Ostrówkiem słońce © piter
Jeszcze ostatnie promienie
Jeszcze ostatnie promienie © piter




  • DST 56.11km
  • Teren 30.00km
  • Temperatura 8.5°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

sobotnie - trochę błotnie

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 0

Miastowo i leśnie. Ciepło dziś ale mogło by trochę się rozchmurzyć. Sporo błota miejscami, ale akurat mnie osobiście to nie przeszkadza, nawet większa frajda jest - w końcu to rower na bezdroża.
Zima 2014
Zima 2014 © piter
Czy aby na pewno mamy styczeń???
Czy aby na pewno mamy styczeń??? © piter
Egoist w plenerze
Egoist w plenerze © piter

"dziady" © piter




piątek

Piątek, 3 stycznia 2014 · dodano: 03.01.2014 | Komentarze 1

Dziś sporo jazdy...trochę rano po obrzeżach miasta, a już wieczorową porą kilka kursów po mieście.  Zimny i wilgotny dziś klimat, nawet w słoneczku nie było zbyt wielkiej rewelacji.Odkurzyłem dziś aparat.
III Aleja N.M.P
III Aleja N.M.P © piter
Plac Biegańskiego
Plac Biegańskiego © piter
Część pl.Biegańskiego © piter
Klasztor - jak zwykle prezentuje się idealnie
Klasztor - jak zwykle prezentuje się idealnie © piter
W parku
W parku © piter
Trochę przemysłowo
Trochę przemysłowo © piter


Kategoria miastowo


drobnica

Czwartek, 2 stycznia 2014 · dodano: 03.01.2014 | Komentarze 0

tylko kurierka


Kategoria miastowo


seta znów na dobry początek

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 1

Na pierwszy dzień w roku znów zaplanowałem seteczkę, a co, trzeba podtrzymywać tradycję. Co prawda pogoda nie była rano zbyt zachęcająca ale jak nie jak tak. Na początek poranna kawa w Kusiętach, potem przelot przez jeszcze wymarły Olsztyn. Terenowymi duktami do Poraja i wzdłuż zbiornika do Masłońskich. Potem już standard do przejazdu kolejowego za Żarkami i wzdłuż torów do Myszkowa, a po krótkiej przerwie na Światowid do szwagra. Tam zabawiłem nieco dłużej bo trzeba było się zdecydowanie zagrzać i zweryfikować dalszą drogę. Powrót zdecydowanie asfaltowy przez Postęp, Lgotę , Kuźnicę Starą , Jastrząb i dalej już tradycyjnie najkrótszą drogą, bo szarówka już konkretna. Jeszcze kilka km wpadło po mieście i po drodze do znajomych. Powrót do chatki już bez żadnego tempa...po prostu się dowlokłem i tyle. 
  Wycieczka udana, kilka pit-stopów tylko pomagało przetrwać niekorzystne dziś warunki, bo bez tego lipa by była totalna. Wszędzie dookoła syf po sylwestrowy, ale taka już polaków "zaleta".
  Pierwsza setka w roku zaliczona.




200 i koniec

Wtorek, 31 grudnia 2013 · dodano: 31.12.2013 | Komentarze 7

Tak, musiałem dziś jeszcze wyjść na rowerek, pogoda gorsza niż wczoraj ale krótka przejażdżka po mieście i w stronę Korwinowa się jednak odbyła. Cel był - 200 setna wycieczka w sezonie.

 Sezon, niespodziewanie bardzo udany, choć zapowiadało się kiepsko - operacja w lutym skutecznie wyłączyła mnie z jazdy na ponad 2 miesiące. Jednak udało się znów wskoczyć na dwa kółka i skutecznie pokonywać kolejne kilometry.
 Sezon obfitował w wiele osobistych rekordów - dystans dzienny, miesięczny i w końcu roczny - magiczna jak dla mnie liczba 12 tys kilometrów została pokonana. Było sporo ciekawych i długich wycieczek z przyjaciółmi-rowerowymi. Rower sprawował się idealnie, w trakcie sezonu dostał nowe koła i amortyzator - napęd jakimś cudem jeszcze trochę chyba pociągnie.
 Ilość pokonanych kilometrów to sprawa tylko i wyłącznie niezwykle suchego lata, pięknej jesieni, i nietypowej bardzo ciepłej i jak na razie bez śniegowej zimy - cóż nie ma co narzekać, bo pogoda jest idealna na rowerowanie.

Wszystkich Przyjaciół i Znajomych serdecznie pozdrawiam i życzę w Nowym Roku masy przejechanych bezawaryjnie kilometrów i zdrowia do pokonywania kolejnych swoich barier.










Kategoria miastowo


Uczestnicy

zakończenie sezonu w Olsztynie

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · dodano: 31.12.2013 | Komentarze 2

Z rana kilka kilometrów celem dopięcia spraw.
Późnym popołudniem razem z Helenką , Kasią, Krzyśkiem i Piotrem pod zamek do Olsztyna zakończyć sezon łykiem szampana i fajerwerkami. Temperatura zdecydowanie zimowa, dochodziła do -4 stopni. Kilka fotek i lądujemy w Leśnym, gdzie trwają już przygotowania do sylwestrowej imprezy "żelków". Grzany browar dobrze działa i możemy spokojnie wracać. Jest zdecydowanie zimniej - termometry wskazują średnio -6,5 stopnia poniżej zera.
Zakończenie sezonu pod zamkiem w Olsztynie
Zakończenie sezonu pod zamkiem w Olsztynie © piter

Znaleźliśmy wreszcie śnieg
Znaleźliśmy wreszcie śnieg © piter




nie dało rady...

Niedziela, 29 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 0

Plany były bardziej ambitne, ale niestety utknąłem u szwagra w Myszkowie. Pogoda także mnie jakoś nie dopingowała do jazdy. Trudno, trzeba to będzie przełożyć na kolejny sezon. Powrót jak zwykle, ale dłużyło mi się niemiłosiernie....




kilka km po mieście...

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 0

Jak w temacie, aż żal dupę ściskał, że nie było czasu na coś więcej...


Kategoria miastowo


Uczestnicy

Świątecznie

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 1

Do Leśnego z samego rana z Przemkiem i Agnieszką. Na miejscu zastaliśmy Voita. Spokojna posiadówka w puściutkim barze trwała krótko - za chwilę pojawił się Jacek, potem Arek z Robertem i kilka innych osób. Powrót również w składzie początkowym...pogoda szaleje 12 stopni w okolicach 10 rano o tej porze roku to już przegięcie.

Świąteczny wystrój w leśnym
Świąteczny wystrój w leśnym © piter

Zimny, świąteczny browarek
Zimny, świąteczny browarek © piter