Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piter z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 24212.91 kilometrów w tym 3669.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2708 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piter.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:1373.36 km (w terenie 225.36 km; 16.41%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:65.40 km
Więcej statystyk
  • DST 85.41km
  • Teren 40.00km
  • Temperatura 15.7°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

w poniedziałek piękny ranek...

Poniedziałek, 30 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 0

...więc trzeba było skorzystać z rewelacyjnej pogody. Wszystko było by git, gdyby łba nie urywało, ale pogoda wyśmienita.Trochę po mieście, a następnie przez Legionów i w teren, zielona, Kusięta, Turów, Olsztyn, pożarówka, Skrajnica a właściwie jej obrzeża, znów zielona i przez Mirów i centrum na chatę + kilka wieczornych kilometrów w parszywym zimnie.




  • DST 65.84km
  • Teren 30.00km
  • Temperatura 10.5°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

niedzielna mgła

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 29.09.2013 | Komentarze 2

Poranek zaskoczył wszystkich mega mgłą, mimo to na spotkanie z najlepszym przewodnikiem stawiła się Helenka z Krzyśkiem i Piotrek78. Było wilgotno i widoczność była bardzo kiepska, o mały włos a nie zrobiłbym pamiątkowej foty nastawni spowitej mgłą.

Nastawnia we mgle © piter

Wpadliśmy później w las, następnie zwiedziliśmy piękny most w Korwinowie i przez Zawodzie skierowaliśmy się na Poraj. Ale zachciało mi się skrótów, więc reszta ekipy zgodnie za przewodnikiem udała się znów w las - kilka zakrętów, jakaś polna droga, jakaś polna droga wysypana ceglano-szklanym syfem, zarośla...i wyjechaliśmy centralnie na jakąś bramę składu budowlanego czy coś.Lipa - trzeba było wracać, bo droga się skończyła, widoczność nie pozwalała obrać innego azymutu niż powrót.
Koniec drogi © piter

Po dotarciu do lepszej drogi znów obieram mylny kierunek - skutek podobny tylko docieramy tym razem do konkretnego błota. Trzecia próba jest już trafiona więc udaje nam się dotrzeć w końcu nad zbiornik w Poraju. A tam sceneria niczym z bajki - my stoimy we mgle, 200m dalej mamy słońce, a w dalszej perspektywie znów mgła. Stoimy i patrzymy, bo sceneria zmienia się bardzo dynamicznie.
Mgła na zalewem w Poraju cz.1 © piter

Mgła na zalewem w Poraju cz.2 © piter

W drodze na "cypelek" © piter

Na cyplu © piter

Tak było nad nami na cyplu © piter

"grupowa fota" od Krzycha © piter


Przerwa na cyplu a następnie przez Masłońskie, Zaborze i Biskupice trafiamy do jeszcze pustego Leśnego na grzane piwko. Za chwilę wpada cały peleton szosowy.Dojeżdża też Voit, Rafał i Roland. Powrót oczywiście pożarówką. Dziś pogoda dzięki tej mgle była niesamowita. Dzięki za wspólne szukanie drogi.




sobotni ranek

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 28.09.2013 | Komentarze 0

Kurierka.
Obrzydliwe są te pochmurne poranki, nie wiadomo czego się spodziewać w dalszej części dnia....i zimno qwa!!!


Kategoria miastowo


jesienny piątek i 91 Masa Krytyczna

Piątek, 27 września 2013 · dodano: 27.09.2013 | Komentarze 1

Wyjazd dziś z samego rana, pogoda paskudna. Z czasem zaczęło się przebijać chwilami słoneczko ale nadal pogoda lipna. Ogólnie bardzo dużo spraw dziś w mieście. Zawitałem rano do podjasnogórskich parków - tam już jesień...

W parku niemal pusto © piter

Kolory jesieni...czerwień © piter

Kolory jesieni...żółty © piter

Już przekwitły © piter

Nadszedł czas kasztanów © piter


Dziś też 91 Masa Krytyczna, czy pogoda będzie łaskawa?
Wrześniowa szprychówka © piter


Na masie mimo lipnej pogody stawiło się aż 98 rowerzystek i rowerzystów. Przejazd bez problemów za sprawą dwóch panów policjantów na motocyklach - profesjonalnie radzili sobie z ogarnięciem ruchu - dziękujemy.
Po masie jeszcze bardzo przyjemna posiadówka w ogrodzie u Janka przy grzanym pysznym browarze, jak zwykle było wesoło.


Kategoria miastowo


środa...czwartek...

Czwartek, 26 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0

Niestety tylko miejska jazda z dwóch dzionków...ale pogoda dziś cudeńko!!!


Kategoria miastowo


  • DST 108.44km
  • Teren 25.00km
  • Temperatura 15.5°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

rowerowy wtoreczek

Wtorek, 24 września 2013 · dodano: 24.09.2013 | Komentarze 2

Sporo dziś jazdy, od przedpołudnia już się zaczęło...to tu, to tam było śmiganie na zimówce-deszczówce. Po południu przesiadka i telefoniczna ustawka z Pietro w Leśnym. Było jeszcze sporo czasu więc spokojnie pokręciłem w kierunku Poraja. Lekko go tylko zahaczyłem i kierowałem się lasami w kierunku Olsztyna, trochę na azymut, trochę na czuja ale w końcu nieco opóźniony dotarłem. W Leśnym odbywała się mała posiadówka przy grzanym - Helenka z córą, Pietro i za chwilę dojechał Krzysiek. Powrót całą piątką pożarówką w drobnym deszczyku.
Kilka grzybków dziś napotkałem i całe mnóstwo "grzybozbieraczy" - grzyb jest, ale ochoty brak...
Po dojeździe do czewki jeszcze mała objazdówka się trafiła, więc dystans całkiem przyzwoity z dwóch rowerków wyszedł.

Grzybek © piter

Z rowerem w tle © piter

I jeszcze jeden © piter


Kategoria seta...


nie(dziela)moc

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 0

Miała być dziś poprawka z wczoraj, ale jakoś mi się odechciało. Wyjazd z samego rana.Przez zieloną do Kusiąt na kawkę. Następnie trochę asfaltem i troszkę terenem dotarłem do Myszkowa, gdzie już zupełnie mi się odechciało pedałować. Dotoczyłem się jeszcze do szwagra i pociągiem kulturalnie wróciłem do czewki, gdzie jeszcze trzeba było skoczyć po przesyłkę. Ogólnie to poziom chęci do jazdy spadał wraz z psującą się pogodą...bywa i tak.




lecznicza setka...

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 0

Czułem się "bardzo dobrze" , ale pogoda była na tyle przekonująca że nie sposób było nie wyskoczyć.
Na początek krótko kurierka po mieście następnie asfaltowo do Libidzy, gdzie odbijam na Grodzisko. Potem Wręczyca i kierunek Blachownia. Potem sam nie wiedziałem gdzie jechać więc wyszło trochę dziwnie - Walaszczyki, Brzeziny, Sobuczynę i Mazury dotarłem do Poczesnej, następnie przez Kamienicę Polską do Jastrzębia, gdzie odbijam w lewo i przez las docieram do Romanowa. Powrót znów przez Poczesną, Korwinów i Słowik.
Po południu jakieś sprawy więc kilka km jeszcze wpadło - odżyłem trochę...




Uczestnicy

piątek

Piątek, 20 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 0

Sporo jazdy po mieście - serwis, kurierka, i jeszcze jakieś sklepy rowerowe + drobne zakupy. Wieczorkiem ustawka z Fakim i Szczepanem i wspólny wyjazd na forumowe ognisko....no fajnie było.


Kategoria miastowo


Uczestnicy

na "grzyby"....

Czwartek, 19 września 2013 · dodano: 19.09.2013 | Komentarze 3

Dziś razem z Fakim wybraliśmy na penetrację okolicznych lasów celem stwierdzenia- Czy grzyby są? Czy ich nie ma?
Wędrowaliśmy i przemierzaliśmy zakamarki przez dobre kilka godzin, jednak efekt mizerny kilka fotek i jedyny okaz - koźlak.
W Leśnym pustki, ale grzane piwko rozgrzało nas na tyle, że daliśmy radę w drobnym deszczyku dojechać do domu.

Jakieś chyba opieńki © piter

Muchomorek © piter

Grzane z soczkiem © piter