Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piter z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 24212.91 kilometrów w tym 3669.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2708 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piter.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

z dala od miejskiej dżungli

Dystans całkowity:12715.78 km (w terenie 2327.46 km; 18.30%)
Czas w ruchu:08:34
Średnia prędkość:16.39 km/h
Suma podjazdów:2708 m
Liczba aktywności:169
Średnio na aktywność:75.24 km i 1h 25m
Więcej statystyk
  • DST 123.72km
  • Teren 55.00km
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

druga seta w sezonie

Niedziela, 9 lutego 2014 · dodano: 09.02.2014 | Komentarze 0

Dziś sporo kręcenia, ale tak wyszło.
Na początek - miastowo - odbiór przesyłki i do chatki zostawić jednak zimową kurtkę choć jeszcze po ósmej nie było zbyt rewelacyjnie. Następnie asfatowy kurs do szwagra - Myszków Światowid. Powrót to już błotny kataklizm, ale w końcu te rowery do tego służą. Okrążenie wokół zbiornika w Poraju, gdzie znów zaskakują mnie wędkarze - może i zbiornik zamarznięty ale wyobraźni to ci goście nie mają. Udało się jeszcze strzelić zimową fotę.
Nad zalewem jeszcze zima w pełni
Nad zbiornikiem zima w pełni © piter
Sporo wody już spuścili w oczekiwaniu na roztopy
Sporo wody już spuścili w oczekiwaniu na roztopy © piter

Słońce zaczyna powoli przebijać się przez chmury i po zimowych klimatach robi się zdecydowanie wiosennie. Kluczę trochę po lasach między Porajem a Masłońskimi. Niestety, leśne klimaty to lód, woda i błoto. Ale co tam...mamy piękne słoneczko więc jest super.
Zima zaczyna jednak odpuszczać
Zima zaczyna jednak odpuszczać © piter

Kluczę dalej i w końcu docieram do Sokolich - tu już mamy wiosnę całą gębą.
Wiona w Sokolich
Wiosna w Sokolich © piter
Zamek w Olsztynie
Zamek w Olsztynie © piter
Egoist w pełnym słońcu
Błotnisty egoist w pełnym słońcu © piter

Docieram do Leśnego gdzie spotykam Arka, Zbyszka, Roberta i jeszcze kilku innych rowerzystów. Idę jednak na zewnątrz spokojnie delektować się browarkiem, bo klimat w środku zbyt gorący i ciężki...
Podjeżdża jeszcze arusb ze znajomym więc mam z kim zamienić kilka słów.
Powrót rozmokniętą i miejscami błotnistą pożarówką.
Po południu jeszcze jeden kurs miastowy na zakończenie rowerowej niedzieli.
Pięknie.




Myszków

Niedziela, 19 stycznia 2014 · dodano: 19.01.2014 | Komentarze 1

  Standardowa trasa do Myszkowa niebieskim, dookoła zbiornika i przez Żarki Letnisko. Potem jeszcze na Światowit i nieco okrężny powrót do Myszkowa. Dziś zdecydowanie za duży "wmordewind" i spora wilgotność powietrza skutecznie wybiły mi z głowy rowerowy powrót...no cóż, czasami się po prostu nie chce.

  Kolejna fota z 2005 roku - zawsze trzeba chronić głowę.
Bezpieczny rowerzysta
Bezpieczny rowerzysta © piter




niedziela

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 1

Z samego rana na początek troszkę terenowo po okolicznych lasach. Następnie powrót aż do stacji towarowej Częstochowa-Mirów i fotka skąpanej w słońcu nastawni. Potem przypadkowe spotkanie Helenki i Krzyśka i wspólne kręcenie do Leśnego.Zachmurzyło się po drodze i gdzieś słoneczko uciekło.W Leśnym cisza i spokój. Po chwili dopiero zaczyna się ruch - nadjeżdżają - Zbyszek i Przemo. Siedzimy jeszcze chwilę, zaczyna robić się tłoczno, bo rowerzystów wciąż przybywa. Szybka ewakuacja i w pełnym słońcu wracamy pożarówką, a następnie przez Korwinów i Słowik. jeszcze wzdłuż Warty i koło Guardiana. Niesamowita pogoda, sporo błotka , ale słońca zdecydowanie więcej.

Kilka km jeszcze wieczorkiem...
Nastawnia Częstochowa-Mirów
Nastawnia Częstochowa-Mirów © piter
Krzysiek na podjeździe po Ostrówek
Krzysiek na podjeździe po Ostrówek © piter
Helenka też daje radę - nowe pedałki SPD pomagają
Helenka też daje radę - nowe pedałki SPD pomagają © piter
Chmury nad zamkiem, a nad Ostrówkiem słońce
Chmury nad zamkiem, a nad Ostrówkiem słońce © piter
Jeszcze ostatnie promienie
Jeszcze ostatnie promienie © piter




  • DST 56.11km
  • Teren 30.00km
  • Temperatura 8.5°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

sobotnie - trochę błotnie

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 0

Miastowo i leśnie. Ciepło dziś ale mogło by trochę się rozchmurzyć. Sporo błota miejscami, ale akurat mnie osobiście to nie przeszkadza, nawet większa frajda jest - w końcu to rower na bezdroża.
Zima 2014
Zima 2014 © piter
Czy aby na pewno mamy styczeń???
Czy aby na pewno mamy styczeń??? © piter
Egoist w plenerze
Egoist w plenerze © piter

"dziady" © piter




seta znów na dobry początek

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 1

Na pierwszy dzień w roku znów zaplanowałem seteczkę, a co, trzeba podtrzymywać tradycję. Co prawda pogoda nie była rano zbyt zachęcająca ale jak nie jak tak. Na początek poranna kawa w Kusiętach, potem przelot przez jeszcze wymarły Olsztyn. Terenowymi duktami do Poraja i wzdłuż zbiornika do Masłońskich. Potem już standard do przejazdu kolejowego za Żarkami i wzdłuż torów do Myszkowa, a po krótkiej przerwie na Światowid do szwagra. Tam zabawiłem nieco dłużej bo trzeba było się zdecydowanie zagrzać i zweryfikować dalszą drogę. Powrót zdecydowanie asfaltowy przez Postęp, Lgotę , Kuźnicę Starą , Jastrząb i dalej już tradycyjnie najkrótszą drogą, bo szarówka już konkretna. Jeszcze kilka km wpadło po mieście i po drodze do znajomych. Powrót do chatki już bez żadnego tempa...po prostu się dowlokłem i tyle. 
  Wycieczka udana, kilka pit-stopów tylko pomagało przetrwać niekorzystne dziś warunki, bo bez tego lipa by była totalna. Wszędzie dookoła syf po sylwestrowy, ale taka już polaków "zaleta".
  Pierwsza setka w roku zaliczona.




Uczestnicy

zakończenie sezonu w Olsztynie

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · dodano: 31.12.2013 | Komentarze 2

Z rana kilka kilometrów celem dopięcia spraw.
Późnym popołudniem razem z Helenką , Kasią, Krzyśkiem i Piotrem pod zamek do Olsztyna zakończyć sezon łykiem szampana i fajerwerkami. Temperatura zdecydowanie zimowa, dochodziła do -4 stopni. Kilka fotek i lądujemy w Leśnym, gdzie trwają już przygotowania do sylwestrowej imprezy "żelków". Grzany browar dobrze działa i możemy spokojnie wracać. Jest zdecydowanie zimniej - termometry wskazują średnio -6,5 stopnia poniżej zera.
Zakończenie sezonu pod zamkiem w Olsztynie
Zakończenie sezonu pod zamkiem w Olsztynie © piter

Znaleźliśmy wreszcie śnieg
Znaleźliśmy wreszcie śnieg © piter




nie dało rady...

Niedziela, 29 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 0

Plany były bardziej ambitne, ale niestety utknąłem u szwagra w Myszkowie. Pogoda także mnie jakoś nie dopingowała do jazdy. Trudno, trzeba to będzie przełożyć na kolejny sezon. Powrót jak zwykle, ale dłużyło mi się niemiłosiernie....




Uczestnicy

Świątecznie

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 1

Do Leśnego z samego rana z Przemkiem i Agnieszką. Na miejscu zastaliśmy Voita. Spokojna posiadówka w puściutkim barze trwała krótko - za chwilę pojawił się Jacek, potem Arek z Robertem i kilka innych osób. Powrót również w składzie początkowym...pogoda szaleje 12 stopni w okolicach 10 rano o tej porze roku to już przegięcie.

Świąteczny wystrój w leśnym
Świąteczny wystrój w leśnym © piter

Zimny, świąteczny browarek
Zimny, świąteczny browarek © piter




sobotni myszków i seta na raty

Sobota, 21 grudnia 2013 · dodano: 23.12.2013 | Komentarze 0

Fajna pogoda i wolny czas zaowocował rowerowym dzionkiem. Standardowo do Myszkowa przez Poraj i wokół zbiornika. Potem jeszcze na Światowid. Powrót jak zwykle przetartym już szlakiem wzdłuż torów(na ile się dało) i asfaltem + kilkanaście km po mieście...




  • DST 106.22km
  • Teren 30.00km
  • Temperatura 3.2°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

rowerowy wtorek

Wtorek, 3 grudnia 2013 · dodano: 04.12.2013 | Komentarze 0

Miało być troszkę cieplej, ale i tak było super - mamy grudzień.