Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piter z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 24212.91 kilometrów w tym 3669.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2708 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piter.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:1582.23 km (w terenie 345.00 km; 21.80%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:68.79 km
Więcej statystyk

wczoraj i dziś....

Piątek, 18 października 2013 · dodano: 18.10.2013 | Komentarze 0

Takie tam jazdy kurierskie i lekko grzybowe z dwóch "pogodnych" dni, ogólnie nic specjalnego.


Kategoria miastowo


Uczestnicy

na zachód...byle dalej od asfaltu + wieczorna kurierka

Wtorek, 15 października 2013 · dodano: 15.10.2013 | Komentarze 3

Dziś znów ustawka z Piotrkiem - cel, kilka ciekawych miejsc na zachód od miasta.
Poranna mgła trochę przesunęła nam czas startu, ale ogólnie za dużo to nie dało. Przez dłuższą część wycieczki gdzieś to słoneczko za mgłą, za chmurami, a miało być słonecznie żeby nasycić oczy feerią jesiennych barw.
Na początek kierujemy się na Łojki i Konradów gdzie odnajdujemy nasyp po dawnym torowisku i od razu wbijamy się na niego.Droga super, ubita i prowadząca konkretnymi zadupiami - cisza i spokój.

Droga na dawnym torze kolejki wąskotorowej © piter

Ubity przez lata nasyp tworzy super drogę © piter

Tu już szlak niebieski © piter

Potem troszkę jedziemy niebieskim pieszym , ale znów trafiamy na nasyp i docieramy do Wręczycy Małej i Grodziska.Tutaj na początek udajemy się nad stawy, gdzie chwila przerwy na pogaduch z gościem który tego pilnuje.Następnie docieramy do rezerwatu "Zamczysko" - pozostałość po dawnym, jak na moje oko - malutkim grodzie.
Rezerwat ZAMCZYSKO © piter

W rezerwacie było kilka kanii © piter

Następnie pożarowymi drogami przez lasy kierujemy się na Dębową Górę, ale mijamy ją nie wiadomo kiedy i spokojnie docieramy nad zalew Zakrzew. Tu dłuższa przerwa, bo jakoś akurat się cieplej zrobiło.
Na pomoście - Zakrzew © piter

Całe stado © piter

I jeszcze rowerek © piter

Zbieramy się w drogę powrotną z zamiarem wjazdu na Dębową Górę.
Gdzieś tu jest droga na Dębową Górę © piter

Trochę gubimy drogę , ale w końcu docieramy pod samiutką wieżę przeciwpożarową. Ogólnie nic specjalnego, nawet widoku nie ma. Następnie bocznymi polnymi i szutrowymi drogami docieramy aż do Alei Brzozowej - świetna alternatywa, aby uniknąć ruchliwej i niebezpiecznej drogi na Kłobuck.
Fajna wycieczka, tereny urokiliwe i zupełnie odmienne od "olsztyńskich" - dzięki Piotrze za towarzystwo w kolejnej wyprawie "na azymut"

A wieczorkiem jeszcze kurierka i dobicie "na chama" do sety.




tylko kurierka....

Poniedziałek, 14 października 2013 · dodano: 14.10.2013 | Komentarze 0

Wieczorowo - no troszkę dziś chłodnawo, nawet zdecydowanie chłodnawo...


Kategoria miastowo


niedziela

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 13.10.2013 | Komentarze 2

Ustawka z blablą i przez Srocko,Brzyszów, Kusięta do Olsztyna. Na rynku mignęła nam Tęczowa, ale niestety nim się ogarnąłem odjechała zbyt daleko. W Leśnym na początku pustki. Później dojechali szosowcy, następnie outsider, Arek i kilka innych osób. Powrót pożarówką z Blablą, outsider'em i Rafałem.
Dziś strasznie ciężko mi się jechało na asfalcie, jakiś taki ociężały byłem i do tego jeszcze ten wiatr.




sobotnie ujeżdżanie...

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 1

Dupsko mnie boli...ręce już nie...
Sprzęt - KTM Ultra Sport 27 - jak na razie daje radę.

Testowy KTM Ultra Sport 27,5 © piter


Ciężko było dziś na asfalcie pod wiatr, miałem wrażenie, że stoję w miejscu. Siodło znów poszło delikatnie w górę, ale do osiągnięcia takiej pozycji jak na Egoiście jeszcze daleko - trzeba by wymienić kilka części. Nie mniej jednak siedzi mi się na nim już lepiej niż wczoraj. Na podjazdach całkiem dobrze sprawdza się kiera -680mm, ale na zakrętach czuję się jak kierowca TIR'a.
Napęd 3x10 nie robi żadnej różnicy, poza tym że wszystko pięknie hula.
Pogoda dziś na początku do dupy, z biegiem czasu było cieplej - pojawiły się nawet stokrotki.
Jesienna stokrotka © piter

i jeszcze kilka fotek na pamiątkę...
Zaorane pole © piter

Jesienny KTM © piter

Piter w akcji © piter




Uczestnicy

testy... 27,5

Piątek, 11 października 2013 · dodano: 11.10.2013 | Komentarze 3

Z rańca szybka kurierka...

Po południu odbiór testowego sprzętu na kółeczkach 27,5 i szybko na spotkanie z Helenką i Kasią. Praktycznie nocna jazda pożarówką do pustego leśnego. Na miejscu grzaniec - cisza, spokój i ta temperatura niemal jak latem. Powrót także pożarówką. Fajnie dziewczyny, że się Was dało wyciągnąć.

Cóż napisać o sprzęcie...jest inaczej, kierownica cholernie szeroka ale szybko się idzie przyzwyczaić. Rowerek naprawdę fajnie się toczy, jutro coś więcej napiszę i jakieś foty będą, bo w nocy to za bardzo poszaleć się nie da. A, nie obeszło się bez pięknego kapcia - koło tlenowni wlazł kawał blachy, który skutecznie rozdziewiczył oponę i dętkę na prawie centymetrowym kawałku, ale dało się załatać bo inaczej były by nici z jazdy.




Uczestnicy

...na rydza mam smaczek...

Czwartek, 10 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 3

Na początek poranny kurs, następnie ustawka z Fakim - cel - rydze.Na miejscówkę Piotrka nie dojechaliśmy, bo została odkryta inna, całkiem przyzwoita miejscówka. Można powiedzieć, że grzybobranie udane.

Okazały "rydzyk" © piter

Na powrocie omal nie rozjeżdżam Padalca. Bidulek już raz uniknął śmierci, co potwierdza jego rozmiar i widoczny na focie ślad po "zgubionej reszcie". Co ciekawe, ta beznoga jaszczurka to gatunek chroniony. Po krótkiej sesji okaz ląduje bezpiecznie na poboczu i daje nura w trawkę.
Padalec z profilu © piter

Zinięty Padalec © piter


Wieczorem jeszcze objazdówka...i tyle.




  • DST 73.21km
  • Teren 10.00km
  • Temperatura 18.7°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

środa-dalej fajna pogoda

Środa, 9 października 2013 · dodano: 09.10.2013 | Komentarze 2

Pogoda dziś super, momentami wskakiwało 20 stopni.
Rano do Kusiąt, na kawkę.Następnie powrót przez Zieloną i Mirów do centrum i trochę kurierki i ogólnego szwędania się tu i tam...oczywiście kilka ulicznych "wkurwów" było. Spotkania dziś tylko telefoniczne, bo wszyscy jakoś dziwnie dziś jeździli, ale co tam...nie dziś to następnym razem. Wieczorem też kurierka.

Dziś prezentacja "odgrzebanych fotek" z 2004 roku z pierwszych zawodów XC w Lublińcu. Właśnie po tych zawodach podjąłem decyzję o zakupie pedałów SPD. Proszę zwrócić uwagę na profesjonalne skarpetki i zaciętą minę. Na fotach występuje także mój pierwszy "poważny" rowerek AUTHOR Basic z 2004 roku. I jeszcze jeden ciekawy szczegół - bidon - idealny pod kolor.

Lubliniec - 2004 © piter

Lubliniec - 2004 © piter

Skupienie przed © piter




wtorek...

Wtorek, 8 października 2013 · dodano: 09.10.2013 | Komentarze 0

miejskie kilometry-te poranne i wieczorne.Pogoda extra!!!


Kategoria miastowo


kilkudniowa drobnica

Poniedziałek, 7 października 2013 · dodano: 07.10.2013 | Komentarze 0

tylko takie mizerne "pedalenie" kurierskie....lipa panie


Kategoria miastowo