Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piter z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 24212.91 kilometrów w tym 3669.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2708 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piter.bikestats.pl

jak zwykle...praca+coś tam przy powrocie

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 1

Kolejny dzień z kozicą i fajną pogodą.
Wyjechałem jak zwykle skręcając w prawo w Mireckiego, następnie kawałek pod górkę i ostro w dół Okrzei.Koło lidla i w prawo w al.Wojska Polskiego, która jak zwykle codziennie doprowadziła mnie do estakady. Szybko pokonując skrzyżowanie wbiłem się w lewoskręt, by za chwile zwinnie przejechać między wciąż pałętającymi się po przejściu pieszymi i znów - jak co dzień znalazłem się na moim ulubionym odcinku.

GDZIEŚ NA UL.NIEPODLEGŁOŚCI

Na wysokości zajezdni tramwajowej mając złe wspomnienia z poprzednich dni odbiłem w prawo w osiedle by ominąć te wredne, czerwone światło na skrzyżowaniu z Równoległą. Pokonałem ją gdzieś w osiedlu i dalej pomknąłem między blokami wyjeżdżając na mój szlak dopiero koło basenu. Potem jazda była już spokojna-przeciąłem Bór, następnie wąskim asfaltem do ronda Mickiewicza, przez rondo prosto, koło sklepu spożywczego, docierając do Sobieskiego minąlem jakiegoś marudera na góralu.Przeciąłem Sobieskiego, potem koło PKS, koło sklepu z okularami, koło żabki i kilku innych sklepów i dalej jadąc Wolności dotarłem w okolice dworca PKP. jeszcze kawałek i w lewo w Waszyngtona, Sląską do Biegana gdzie zrobiłem sobie 17 okrążeń i strzeliłem taką fotę:

FOTKA NA DZIEWIĄTYM KÓŁECZKU

Szczęśliwy dalej pomknąłem już ścieżką wzdłuż Kilińskiego aż do Dekabrystów, by jak co dzień, po pokonaniu tej ostatniej okolicznymi ścieżkami między blokami dotrzeć do pracy.
W między czasie wyskoczyłem jeszcze coś załatwić, co poskutkowało dodatkowymi kilometrami. Droga do domku była trochę okrężna, znów poniosło mnie na szuter.
Na szczęście dzwonił Adaś, że już wymiatacz jest sprawny i gotowy do drogi więc jutro po niego się wybiorę.
Trzeba tylko jeszcze poszukać pana Marcina i oddać mu KROSS'a.


Kategoria miastowo



Komentarze
kobe24la
| 14:44 piątek, 20 lipca 2012 | linkuj No no, niedługo będziesz znać całą trasę na pamięć i będziesz mógł jeździć z zawiązanymi oczami ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa espot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]