Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piter z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 24212.91 kilometrów w tym 3669.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2708 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piter.bikestats.pl
  • DST 65.84km
  • Teren 30.00km
  • Temperatura 10.5°C
  • Sprzęt Terenowy Wymiatacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

niedzielna mgła

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 29.09.2013 | Komentarze 2

Poranek zaskoczył wszystkich mega mgłą, mimo to na spotkanie z najlepszym przewodnikiem stawiła się Helenka z Krzyśkiem i Piotrek78. Było wilgotno i widoczność była bardzo kiepska, o mały włos a nie zrobiłbym pamiątkowej foty nastawni spowitej mgłą.

Nastawnia we mgle © piter

Wpadliśmy później w las, następnie zwiedziliśmy piękny most w Korwinowie i przez Zawodzie skierowaliśmy się na Poraj. Ale zachciało mi się skrótów, więc reszta ekipy zgodnie za przewodnikiem udała się znów w las - kilka zakrętów, jakaś polna droga, jakaś polna droga wysypana ceglano-szklanym syfem, zarośla...i wyjechaliśmy centralnie na jakąś bramę składu budowlanego czy coś.Lipa - trzeba było wracać, bo droga się skończyła, widoczność nie pozwalała obrać innego azymutu niż powrót.
Koniec drogi © piter

Po dotarciu do lepszej drogi znów obieram mylny kierunek - skutek podobny tylko docieramy tym razem do konkretnego błota. Trzecia próba jest już trafiona więc udaje nam się dotrzeć w końcu nad zbiornik w Poraju. A tam sceneria niczym z bajki - my stoimy we mgle, 200m dalej mamy słońce, a w dalszej perspektywie znów mgła. Stoimy i patrzymy, bo sceneria zmienia się bardzo dynamicznie.
Mgła na zalewem w Poraju cz.1 © piter

Mgła na zalewem w Poraju cz.2 © piter

W drodze na "cypelek" © piter

Na cyplu © piter

Tak było nad nami na cyplu © piter

"grupowa fota" od Krzycha © piter


Przerwa na cyplu a następnie przez Masłońskie, Zaborze i Biskupice trafiamy do jeszcze pustego Leśnego na grzane piwko. Za chwilę wpada cały peleton szosowy.Dojeżdża też Voit, Rafał i Roland. Powrót oczywiście pożarówką. Dziś pogoda dzięki tej mgle była niesamowita. Dzięki za wspólne szukanie drogi.





Komentarze
Helenka
| 19:39 niedziela, 29 września 2013 | linkuj
Było SUPER:)
Żadna lipa...po prostu zwiedzanie nieznanych miejsc:)
Pozdrowionka :) (od Kasi również) :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa accza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]